Jeżeli śledzicie bloga na facebooku, to mogliście podejrzeć mój plan przygotowań na ten sezon. Całość celuje w najlepszą formę w czasie zawodów MTB Trilogy na początku lipca.
Chciałbym co miesiąc omawiać co, po co i jak, bo dzięki temu sami możecie się dowiedzieć kilku ciekawostek o planowaniu przygotowań, przynajmniej wg mojego podejścia.
Styczeń
Jest to jeszcze miesiąc przygotowawczy. W tym okresie najważniejsze są (od najistotniejszego):
1. Przeprowadzenie testu wydolnościowego.
Dla mnie jest to szczególnie ekscytujące dlatego, że pozwala to śledzić postępy budowania formy zanim jeszcze wezmę udział w jakichkolwiek zawodach. Może za bardzo się napalam, ale już widzę siebie, jak cieszę się po tym, jak porównam swoje wyniki z aktualnego i następnego testu :).
Chyba widzicie, że przeprowadzanie takich testów pozytywnie wpływa na motywację. Poza tym, dzięki nim jestem w stanie w przybliżeniu wyznaczyć strefy wydolnościowe, które są bardzo użyteczne w przeprowadzaniu treningów.
2. Lekkie treningi wytrzymałościowe.
Jest to budowanie fundamentów pod formę na cały sezon. W organizmie zachodzi szereg adaptacji, np. większe poleganie na metabolizmie tłuszczy, zamiast węglowodanów, zagęszczenie naczyń krwionośnych w mięśniach itp. Widocznym efektem takiego treningu jest podwyższenie progu mleczanowego.
Osobiście, bardzo chciałem tej zimy pojeździć na biegówkach. Narciarze biegowi charakteryzują się najwyższym poziomem VO2max (jeden z wyznaczników formy w sportach wytrzymałościowych; im wyższy, tym lepszy), więc taki trening daje bardzo dobre efekty. Niestety pogoda póki co nie pomaga.
3. Ćwiczenia siłowe
To akurat najcięższa część w tym miesiącu – okres maksymalnej siły, czyli ćwiczeń z maksymalnym obciążeniem. Już po ostatnich odwiedzinach siłowni czułem nogi, a będzie tylko ciężej, w każdym znaczeniu tego słowa :)
Oczywiście ćwiczenia te mają przełożyć się na zapas siły przy podjazdach, czy wzrost mocy. Ale też im większa siła, tym precyzyjniej jestem w stanie kontrolować ruchy ciała, co z kolei jest bardzo ważne przy zjazdach.
Poza tym, kto nie chce pokazać kilku ostrych krawędzi mięśni :D
4. Ćwiczenie techniki
Choćby nie wiem jak dobrą technikę masz, to na MTB Trilogy potrzebna jest lepsza :)
A Wy jakie macie plany na styczeń?