• Blog
  • Szkolenia MTB
    • Zapisz się
    • Co i dla kogo
    • Terminy
    • Miejsce
    • Płatności
    • Szczegóły
  • O mnie
  • Kontakt

Daj się ponieść

23 maja, 2017 by R2R in motywacja, psychika

Ten wpis będzie bardzo subiektywny, chyba trochę przydługi, z dużą ilością koszykówki, z najlepszymi jej graczami, ale przede wszystkim o tym, jak powinniśmy w większym stopniu pozwolić sobie być psychopatami i jak to pomaga w sportach wytrzymałościowych. Nawet mi trudno uwierzyć, że da się to wszystko ze sobą połączyć :D

Pomysł na ten post zrodził się u mnie po przeczytaniu tego artykułu: https://www.theplayerstribune.com/kobe-bryant-allen-iverson-obsession-is-natural/. Musicie się z nim zapoznać przed przejściem do następnej części wpisu, żeby dobrze zrozumieć o co mi chodzi.

AFP PHOTO VINCENT LAFORET (Photo credit should read VINCENT LAFORET/AFP/Getty Images)

Inne czasy, inny gracz. Jego Powietrzna Wysokość – Michael Jordan. Najlepszy gracz koszykówki na świecie (tylko, proszę, nie rozpoczynajcie kłótni o to, bo i tak ją przegracie ;) ). Jakiś czas temu przeczytałem jego biografię. I wiem już co było kluczowe dla jego dominacji i wielkości jako zawodnika NBA. Wszystkie tytuły które zdobył, wszystkie niesamowite akcje w ataku i obronie były wynikiem ogromnej ilości ciężkich treningów. To oczywiste, prawda? Ale tym, co napędzało go i dawało siłę do wykonania tej pracy była wielka, obsesyjna wręcz chęć rywalizacji i bycia lepszym, niż wszyscy inni.

Oczywiście, każdy kij ma dwa końce. Jordan znęcał się wręcz nad swoimi kolegami z drużyny. Na jego szacunek trzeba było zasłużyć (prawie) tak samo ciężką pracą, jak i pokazaniem, że na boisku da się z siebie wszystko. Ale w ten sposób Jordan stworzył zespół, który wygrał 6 mistrzostw NBA.

Teraz schodzimy o kilkanaście (kilkadziesiąt?) poziomów niżej, jeżeli chodzi o osiągnięcia, bo będę pisał o sobie ;).

Przenosimy się do Wałbrzycha, Bike Maraton, rok 2015. Najpierw niezbyt długi podjazd. Przy dojeździe na szczyt widzę tłoczących się zawodników. Część z nich schodzi z rowerów i znika za zakrętem. Niezrażony podjeżdżam i z zaciekawieniem sprawdzam co jest powodem tego zamieszania. Zjazd, a po obu jego stronach idący gęsiego rowerzyści sprowadzający rowery. Ja postanawiam zjechać. I wtedy za moimi plecami słyszę zdanie, które miało decydujący wpływ na moją jazdę do końca tego wyścigu: “Nie dasz rady! Tu jest zbyt stromo!”. No to pokazałem mu jak bardzo NIE DAM RADY. Sportowa złość, która we mnie wezbrała spowodowała, że pokazałem też wielu innym osobom tego dnia jak bardzo NIE DAJĘ RADY podczas wyprzedzania ich na zjazdach i podjazdach. Tak, poziom energii zdecydowanie wtedy wzrósł.

Pod koniec tego samego roku zastanawiałem się co ja właściwie chcę zrobić w następnym sezonie rowerowym. Już nie pamiętam gdzie i jak natknąłem się na artykuł o MTB Trilogy, ale po jego przeczytaniu wiedziałem, że to będzie właśnie mój cel na rok 2016.

Etapówka ta miała mieć wszystko: piękne widoki, dużo przewyższeń i, co najważniejsze, mega trudne, techniczne zjazdy. To są rzeczy, za które kocham jazdę na rowerze, więc już to motywowało mnie do treningów. Dodatkowo, miała być to moja pierwsza etapówka. Wiedziałem, że jest to bardzo duże wyzwanie. W głowie słyszałem głos (nie dzwońcie do psychiatryka), który groził mi: “Nie dasz rady!”. I to sprawiło, że zwykła motywacja momentami stawała się obsesją. Nigdy wcześniej tak dużo i tak sumiennie nie trenowałem. W wyniku tego miałem ogromną frajdę podczas MTB Trilogy i osiągnąłem stawiany sobie cel.

Oczywiście, obsesja wiąże się z wieloma niebezpieczeństwami, jak przetrenowanie, czy zaniedbanie najbliższych. Warto wtedy mieć zaufaną osobę – kogoś bliskiego, albo trenera, który zwróci uwagę kiedy się przesadza. Jednak, jak pokazują przykłady największych i, nieskromnie mówiąc, historie z moich zmagań, dzięki temu zyskuje się niesamowitą siłę, która może przełożyć się na wyniki, o których wcześniej nawet nie marzyliście.

O autorze: R2R

Dużo się uczę: o trenowaniu, diecie, regeneracji i psychologii sportu. Eksperymentuję też, żeby sprawdzić co faktycznie przynosi efekty. Jak dołożę do tego jako taką pracowitość, to udaje mi się z roku na rok zajmować coraz wyższe miejsca w maratonach MTB. Na podium nie staję, ale w sporcie chodzi o przekraczanie kolejnych granic i właśnie w tym jestem najlepszy.
Poza Superflow
Plan treningowy ode mnie

Podobne posty

  • (O)mega
    26 stycznia, 2017 2 komentarze
    Za młodu, kiedy rozmiar ramy mojego roweru był o 2 cale mniejszy, rodzice, nauczyciele i media Czytaj dalej...
  • Lista wydarzeń rowerowych
    28 marca, 2019 0 komentarze

    Sezon za pasem, a to oznacza, że czekają nas przeróżne otwarcia sezonu, Czytaj dalej...

  • Jak najlepiej wykorzystać przerwę między sezonami
    11 października, 2017 0 komentarze
    Ukończyłeś właśnie swoje ostatnie zawody w tym sezonie. Co dalej? Jak najlepiej wykorzystać przerwę Czytaj dalej...

Skomentuj! Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Obserwuj
  • Facebook
  • Instagram
Moje przejazdy
Strava TrailForks
Polityka prywatności
Link do polityki prywatności
Ostatnie wpisy
  • Narzędzia do ćwiczeń techniki jazdy
  • Rychlebskie Ścieżki na maksa
  • Zjazd ze Stogu Izerskiego
  • Pierwsza jazda po Singletrack Glacensis – pętla Stronie Śląskie
  • Poszukiwania ścieżkowca – Wrocław Whyte Demo Day
Archiwa
  • marzec 2021
  • sierpień 2019
  • czerwiec 2019
  • maj 2019
  • marzec 2019
  • luty 2019
  • czerwiec 2018
  • kwiecień 2018
  • styczeń 2018
  • październik 2017
  • wrzesień 2017
  • sierpień 2017
  • lipiec 2017
  • maj 2017
  • kwiecień 2017
  • marzec 2017
  • styczeń 2017
  • listopad 2016
  • październik 2016
  • wrzesień 2016
  • lipiec 2016
  • czerwiec 2016
  • maj 2016
  • kwiecień 2016
  • marzec 2016
  • luty 2016
  • styczeń 2016
  • grudzień 2015
  • listopad 2015
  • październik 2015
  • wrzesień 2015
  • sierpień 2015
  • lipiec 2015
  • czerwiec 2015
Kategorie
  • Bez kategorii
  • bike maraton
  • dieta
  • długofalowe
  • dzień zawodów
  • krótkofalowe
  • motywacja
  • mtb
  • odpoczynek
  • przed zawodami
  • psychika
  • regeneracja
  • relacja
  • rozciąganie
  • szorty
  • technika jazdy
  • trasy
  • treningi
  • w trakcie zawodów
  • wege
792 863 180