• Blog
  • Szkolenia MTB
    • Zapisz się
    • Co i dla kogo
    • Terminy
    • Miejsce
    • Płatności
    • Szczegóły
  • O mnie
  • Kontakt

Zjazd ze Stogu Izerskiego

09 czerwca, 2019 by R2R in trasy

Jadąc do Świeradowa czy Novego Mesta pod Smrkem nie jesteście skazani na tamtejszy popularny Singletrack. Dla chcących poharatać ciekawą opcją jest zjazd ze Stogu Izerskiego, który ostatnio wykorzystałem do przetestowania Treka Fuel Ex 8. O rowerze przeczytacie w osobnym wpisie. Tutaj opisuję samą trasę.

Parking i podjazd

Autem z Konradem dojechaliśmy do miejsca, które w Google Maps znajdziecie pod hasłem “Parking Single Track Czerniawska Kopa” (https://goo.gl/maps/pS7y7vSQjjHNV8Jy5). Tu popełniliśmy pierwszy, i chyba jedyny, błąd. Polecamy zaparkować od strony wzniesienia. Wtedy, po południu, samochód będzie stał w cieniu.

Stamtąd są dwie opcje dostania się na szczyt Stogu. Jak w polityce – trasa w lewo jest bardziej tolerancyjna: dłuższa, ale też z mniejszym nachyleniem. Trasa w prawo jest tylko dla prawdziwych Polak… rowerzystów o żelaznej łydzie – tzw. “Katorga”.

Opcja “lewacka”:

Access Road on Trailforks.com

Opcja “prawilna”:

Access Road on Trailforks.com

“Katorga” na odcinku 2.3 km wspina się o 330 m wyżej. Dla porównania, podczas “Uphill Race” na Śnieżkę średnie nachylenie jest prawie 2 razy mniejsze.

Nie miałem ochoty słuchać narzekania Konrada… ani swojego, więc wybraliśmy tę bardziej tolerancyjną opcję. Początek podjazdu znajduje się na lewo (przypadek? Nie sądzę) od znaku kierującego na Singletrack. Cały czas jedziemy lasem, z tym że po pewnym czasie szuter zamienia się w asfalt. Podjazd odcinkami jest stromy, ale każdy powinien dać radę go przejechać.

Rower, który jeździł koleją

Gondola na Stóg Izerski
Większość wagonów była pusta

Mówiłem, że są dwie możliwości dostania się na szczyt? Tak naprawdę są trzy. Jest jeszcze kolej gondolowa. Karnet rowerowy na 4 wjazdy kosztuje 100 zł, więc jest to całkiem atrakcyjna opcja, jeżeli planujecie kilka zjazdów tego samego dnia. Nie widziałem żadnego wagonu specjalnie dostosowanego do przewozu rowerów, więc może jednoślad jest po prostu jednym z pasażerów. Żeby skorzystać z kolejki najlepiej jest zaparkować w tym samym miejscu, co w opcji z podjazdami, unikając dzięki temu płacenia za parking, i zjechać 500 m do stacji kolejki.

I rower, co sam podjeżdża (no prawie)

W okolicach stacji gondoli znajdziecie też kilka wypożyczalni rowerów. Są tam: Trek, KTM, Giant, Kellys, Kross, GT i Romet. Widać, że elektryki są w natarciu, bo np. nie da się wypożyczyć “analogowego górala” KTM. Jest to kolejna opcja, dzięki której zwykli śmiertelnicy jednego dnia mogą podjechać i zjechać ze Stogu kilka razy.

Głód nikomu nie grozi

Na szczycie znajduje się schronisko, w którym można chwilę odpocząć, uzupełnić zapasy jedzenia i płynów albo i zjeść porządny obiad. Zaraz obok jest też górna stacja kolejki i restauracja.

Zjazd ze Stogu Izerskiego rozpoczyna się zaraz za gondolą (patrząc w dół – po prawo).

Haratanie – zjazd ze Stogu Izerskiego

… i to dosłownie. Pierwsza połowa zjazdu prowadzi czerwonym szlakiem, który jest mocno kamienisty. Rower z pełnym zawieszeniem i szerokimi oponami ma co robić. Zwłaszcza, gdy najedzie się na kamień leżący luzem, a ten się osunie, dodatkowa przyczepność potrafi uratować skórę, a w krytycznych sytuacjach nawet i kości.

Play
Rower też zasłużył na odpoczynek
previous arrow
next arrow
previous arrownext arrow
Slider

Poza kamieniami na trasie nie ma poważniejszych przeszkód. Przez większość czasu jest to prosta w dół, więc jeżeli wiecie co to pozycja ataku/gotowości (jeżeli nie, to zapraszam na szkolenia) i potraficie balansować ciałem, to trasę tą spokojnie pokonacie.

Mimo tego zjazd ten jest mocno męczący. Nawet na rowerze z pełnym zawieszeniem nogi muszą mocno pracować. Ja po pierwszym odcinku, który przejechałem na częściowo zablokowanym damperze (aj!) czułem pieczenie w udach. Dzień później z kolei odzywały się tricepsy. Wraz z kolejnymi setkami metrów trasa staje się coraz mniej kamienista, wreszcie przechodząc w singiel.

Dla kogo?

Zjazd ze Stogu Izerskiego spodoba się osobom, które lubią na pełnej ku*** przecinać po kamieniach i być dobrze wstrząśniętym. Jest to zdecydowanie trasa na rowery z pełnym zawieszeniem. Na hardtailu na upartego da się zjechać, ale nie będzie to przyjemne doświadczenie.

Osobiście cieszę się, że sprawdziłem tę trasę, ale na pewno nie będę jej często odwiedzał. Brakuje mi tam urozmaicenia, np. zakrętów czy dropów.

Plusem tej trasy jest bliskość ścieżek Singletrack pod Smrkem. Jeżeli Wasza ekipa dzieli się na endurowców i osoby jeżdżące XC, to możecie wspólnie się tam wybrać, zorganizować sobie nocleg, a każdy będzie zadowolony z jeżdżenia po odpowiednich dla siebie trasach.

O autorze: R2R

Dużo się uczę: o trenowaniu, diecie, regeneracji i psychologii sportu. Eksperymentuję też, żeby sprawdzić co faktycznie przynosi efekty. Jak dołożę do tego jako taką pracowitość, to udaje mi się z roku na rok zajmować coraz wyższe miejsca w maratonach MTB. Na podium nie staję, ale w sporcie chodzi o przekraczanie kolejnych granic i właśnie w tym jestem najlepszy.
Rychlebskie Ścieżki na maksa
Pierwsza jazda po Singletrack Glacensis – pętla Stronie Śląskie

Podobne posty

  • Ćwiczenia rozciągające
    15 lutego, 2016 0 komentarze
    Na początek, na zachęcenie, porównanie rozciągnięcia łydki po 3 powtórzeniach spinania i Czytaj dalej...
  • Jak przejechać maraton bez plamy na honorze, czyli kluczowe umiejętności techniczne
    03 kwietnia, 2018 0 komentarze
    Startują właśnie pierwsze maratony rowerowe w tym sezonie. Nie ma co się oszukiwać - nie są one Czytaj dalej...
  • HIT, czyli o spinningu i interwałach
    24 października, 2016 0 komentarze
    Jesień jest to czas tradycyjnej migracji do zimowisk zwanych “siłowniami” osobników z gatunku Czytaj dalej...

Skomentuj! Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Obserwuj
  • Facebook
  • Instagram
Moje przejazdy
Strava TrailForks
Polityka prywatności
Link do polityki prywatności
Ostatnie wpisy
  • Narzędzia do ćwiczeń techniki jazdy
  • Rychlebskie Ścieżki na maksa
  • Zjazd ze Stogu Izerskiego
  • Pierwsza jazda po Singletrack Glacensis – pętla Stronie Śląskie
  • Poszukiwania ścieżkowca – Wrocław Whyte Demo Day
Archiwa
  • marzec 2021
  • sierpień 2019
  • czerwiec 2019
  • maj 2019
  • marzec 2019
  • luty 2019
  • czerwiec 2018
  • kwiecień 2018
  • styczeń 2018
  • październik 2017
  • wrzesień 2017
  • sierpień 2017
  • lipiec 2017
  • maj 2017
  • kwiecień 2017
  • marzec 2017
  • styczeń 2017
  • listopad 2016
  • październik 2016
  • wrzesień 2016
  • lipiec 2016
  • czerwiec 2016
  • maj 2016
  • kwiecień 2016
  • marzec 2016
  • luty 2016
  • styczeń 2016
  • grudzień 2015
  • listopad 2015
  • październik 2015
  • wrzesień 2015
  • sierpień 2015
  • lipiec 2015
  • czerwiec 2015
Kategorie
  • Bez kategorii
  • bike maraton
  • dieta
  • długofalowe
  • dzień zawodów
  • krótkofalowe
  • motywacja
  • mtb
  • odpoczynek
  • przed zawodami
  • psychika
  • regeneracja
  • relacja
  • rozciąganie
  • szorty
  • technika jazdy
  • trasy
  • treningi
  • w trakcie zawodów
  • wege
792 863 180