Ci z Was, którzy w ostatnim czasie zdecydowali się pracować nad swoją techniką jazdy wiedzą jak jest to trudne, głównie dlatego, że nie wiadomo, co robi się źle. Od jakiegoś czasu stosuję 2 narzędzia, które pomagają rozwiązać ten problem, o czym krótko piszę poniżej.
Buty nierowerowe dla lepszej techniki jazdy
O tym najnowszym osiągnięciu techniki powiedział mi znajomy Waldek. Pewnie każdy ma jakiegoś znajomego Waldka. Ten mój jest zapalonym rowerzystą. Żeby polepszyć swoją pozycję na rowerze jeździ on w butach, raczej służących do spacerowania po parku, niż do jazdy po wertepach. Sam od jakiegoś czasu w takich jeżdżę (ale kupiłem sobie swoje, nie brałem od Waldka) i muszę przyznać, że super… nie działają. Buty nie trzymają się zbyt dobrze pedałów, przez co nawet przy małych błędach w pozycji na rowerze (ja np. mam nawyk przesuwania ciężaru ciała na prawą stronę) stopy przesuwają się po platformach albo w ogóle się z nich zsuwają, co jest sygnałem, że coś jest nie tak i/lub zaraz się połamiesz. Skutecznie przypomina to o tym, żeby poprawić swoją pozycję. Efektywność nierowerowych butów zwiększa się z każdą wywrotką.
Zwolnione tempo ćwiczeń techniki jazdy
Najtrudniejszą częścią w ćwiczeniu techniki jazdy na własną rękę jest wychwycenie błędów. Dlatego trenowanie pod okiem bardziej doświadczonej osoby jest dużo lepsze. Ale nawet gdy prowadzę szkolenia, to co jakiś czas nagrywam uczestników, żeby oni sami zobaczyli co robią nie tak. Po odtworzeniu filmu następuje “AHA!” i najczęściej kolejne powtórzenia wychodzą już lepiej.
Od pewnego czasu sam siebie filmuję podczas prób oderwania się od ziemi. Jest to dość dynamiczne ćwiczenie, więc bardzo pomaga możliwość obejrzenia powtórek w zwolnionym tempie.


Zestaw małego filmowca jest naprawdę mały, składa się ze statywu i kamerki sportowej albo bardziej wybajerzonego telefonu, który jest w stanie nagrać film 60 albo 120 klatek na sekundę.
Dodatkowym atutem filmowania swoich ćwiczeń jest możliwość uchwycenia wywrotki i zaistnienia ten jeden, jedyny raz na Pinkbike’u.
Takie są “hacki” które sam stosuję podczas ćwiczeń. Dajcie znać w komentarzach tutaj, na pysko-księdze albo instagramie jakie Wy macie sposoby poprawy techniki jazdy.
Tych z Was, którzy ćwiczą i ćwiczą, ale nadal nie są zadowoleni z efektów zapraszam na szkolenia techniki jazdy, na których wyłapiemy błędy, często w podstawowych umiejętnościach, i nauczycie się jak efektywnie jeździć.